Głowy, małpy, Kafki, biegające ostrza, pamiątki i romantyczne roboty. 6in1 #200filmówdokońcawrześnia
31. Gadające głowy (1980) reż. Krzysztof Kieślowski
(17.07.2020 widziane)
8/10
Jest to krótkometrażowy dokument.
Całkiem ciekawa sprawa taka przygotowana sonda, warto sobie zobaczyć, co ludzie sądzą. Lubię jedną wypowiedź, w której wypowiadający się chciałby móc być tym, co znaczy być człowiekiem (czy coś takiego).
Serdecznie polecam, widziałem na yt.
32. Planeta Małp (1968) reż. Franklin J. Schaffner
(17.07.2020 widziane)
8/10
"Może lekko naciągam, zakończenie podejrzewałem od samego początku, ale jak już rąbnęło, to sobie uświadomiłem, co się z tym wiąże. No i USA całym światem."
Klasyk, legendarne kostiumy i charakteryzacja. Raczej pozytywne zaskoczenie z ciekawą ścieżką muzyczną. Może spowodować refleksję + całkiem ok działa jako sci-fi.
Polecam.
33. Franz Kafka (1991) reż. Piotr Dumała
(18.07.2020 widziane)
6/10
Bardzo ciekawa animacja od strony artystycznej. Nie przypomina biografii, jest specyficznie skonstruowana i chyba prawie nie mówią. Cieszę się, że obejrzałem, bo lubię Kafkę bardzo, a i ów krótkometrażowy obraz jest intrygującym doznaniem. Na Filmwebie w komentarzach chyba rzucają linkami do yt.
Raczej dla entuzjastów pisarza i ciekawskich, ale polecam.
34. Blade Runner (1982)
był już post: na blogu i na Fb
(widziany po raz trzeci 18.07.2020)
9/10 + ❤
"Niezastąpiony klimat i gra światłem, świetny Hauer, muzyka! Scenariuszowo przebija sequel. Wspaniale, że byłem w kinie. Arcydzieło gatunku, mimo wad."
Polecam.
35. Memento (2000) reż. Christopher Nolan
(20.07.2020 widziane)
8/10
"Całkiem fajnie, chociaż finalnie można by jeszcze bardziej zawinąć i pozostawić miejsca na więcej interpretacji. Mimo wszystko jest to chyba najciekawszy Nolan."
By zaciekawić: "Leonard, szukający mordercy swojej żony, w wyniku wypadku traci pamięć krótkotrwałą. Nieustannie robi więc notatki i zdjęcia, a ważniejsze fakty tatuuje sobie na ciele."
Całkiem nieźle to wyszło, chyba najbardziej przeze mnie ceniony film Nolana obecnie, może przez odwróconą chronologię i pewne formalne decyzje.
Polecam, nawet jako ciekawostkę.
36. WALL-E (2008) reż. Andrew Stanton
(20.07.2020 widziany po latach, któryś już raz)
7/10
"Podoba mi się jak wśród tych robotów są równi i równiejsi. WALL.E to robot który jest dobry i ma ludzkie cechy, natomiast taki autopilot to wstrętna maszyna."
- W sumie niemal zawsze śmieszą te disneyowe/pixarowe dobro/zło motywy.
Kto widział ten wie, a kto nie widział cóż, pierwsze 30 minut jest świetne, potem trochę bardziej klasycznie, ale generalnie urocza bajka, lubię.
Komentarze
Prześlij komentarz